USA: Nowe rozporządzenie ws. aborcji. "Biden ugiął się przed skrajnym lobby"

Dodano:
Joe Biden, prezydent USA Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ
Prezydent USA Joe Biden podpisze nowe rozporządzenie ws. aborcji. Decyzja wywołała falę komentarzy.

Przyjęte rozwiązania zagwarantują kobietom w Stanach Zjednoczonych dostęp do tzw. aborcji farmakologicznej i antykoncepcji. Według założeń, zapewniona ma zostać również opieka medyczna w "nagłych przypadkach".

Rozporządzenie Joe Bidena ustanowi Międzyagencyjną Grupę Zadaniową, która będzie między innymi "zapewniać pomoc i ochronę prawną" pacjentom z poszczególnych stanów.

Komentarze w USA

– Prezydent Joe Biden po raz kolejny ugiął się przed skrajnym lobby aborcyjnym, zdeterminowanym, by włożyć cały ciężar rządu federalnego w promowanie aborcji. Demokraci nie cofną się przed niczym, by promować swój program aborcji na żądanie, aż do momentu narodzin, opłacany przez podatników, w tym niebezpieczne leki aborcyjne sprzedawane wysyłkowo – skomentowała Marjorie Dannenfelser, przewodnicząca niezależnej organizacji pro-life SBA Pro-Life America, cytowana przez portal lifesitenews.com.

Działaczka zaznaczyła, że jej środowisko "jest zaangażowane w ujawnianie ekstremizmu aborcyjnego Demokratów przed wyborcami w kluczowych stanach". Przedstawiciele pro-life liczą na to, że w ten sposób uda się odrzucić pomysł administracji Bidena.

Wyrok Roe vs. Wade

Działania amerykańskiego prezydenta to skutek wyroku Sądu Najwyższego USA. Orzeczenie unieważniło wyrok Roe kontra Wade. Oznacza to, że od 24 czerwca tego roku to nie władza federalna, lecz stanowa będzie decydowała, czy na terytorium konkretnego stanu będzie możliwe dokonanie aborcji.

Orzeczenie Roe przeciwko Wade z 1973 roku ustanawiało obowiązujące na terenie całego kraju prawo do aborcji do momentu, gdy płód jest w stanie przeżyć poza łonem matki (wcześniej było to do 28 tygodnia ciąży, obecnie do 23-24 tygodnia). Decyzja wywołała w USA protesty, a także zniszczenia kościołów dokonane przez zwolenników tzw. aborcji na żądanie.

Źródło: lifesitenews.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...